Przydomowe małe elektrownie słoneczne: czy mają wady
W dzisiejszych czasach rachunek ekonomiczny ma bardzo duże znaczenie. Szukanie oszczędności to nawyk większości Polaków. Z tego względu powinni oni być zainteresowani małymi elektrowniami słonecznymi, które można instalować przy własnym domu i pozyskiwać z nich energię elektryczną bez konieczności opłacania rachunków zewnętrznemu dostawcy.
Pod koniec kwietnia tego roku, Bank Ochrony Środowiska zacznie wypłacać pierwsze korzystne dotacje i kredyty pozyskiwane na sfinansowanie tego typu instalacji (oraz innych bazujących na Odnawialnych Źródłach Energii).
Program Prosument
Zgodnie z wchodzącym w życie programem Prosument małe elektrownie słoneczne to takie, których moc nie przekracza 40kW. Nadwyżki wyprodukowanej energii będzie można sprzedawać po cenach gwarantowanych do ogólnej sieci podległej zakładom energetycznym. Podłączenie instalacji słonecznej do sieci energetycznej będzie, zgodnie z prawem energetycznym, wykonywane na koszt zakładu energetycznego.
Jeśli dodatkowo pomyśli się o tym, że przy produkcji prądu elektrycznego za pomocą fotowoltaiki nie wytwarza się żadnych zanieczyszczeń szkodliwych dla środowiska naturalnego tak jak przy elektrowniach węglowych, a działanie paneli słonecznych jest bezobsługowe to właściwie nic tylko na każdym budynku instalować mikroelektrownię.
Wady małej instalacji fotowoltaicznej
Pytanie tylko, czy i tutaj, podobnie jak w umowach bankowych nie ma jakiegoś haczyka „pisanego małym drukiem”. Jakie są wady tego rozwiązania obok licznych, wymienionych wyżej zalet.
- Sporą wadą jest niewątpliwie wysoki koszt takiej instalacji: na potrzeby przeciętnej rodziny wystarczyłaby mikroinstalacja słoneczna o mocy 3 kWp, której koszt, wg obecnych cen szacuje się na około 24 tys. zł. Jeśli otrzyma się wspomnianą dotację i kredyt z BOŚ, to na jej uruchomienie nie jest potrzebny nawet wkład własny, tyle, że pozostanie wieloletni kredyt do spłacenia. Przychody ze sprzedaży nadwyżek prądu oraz oszczędności na rachunkach są w stanie zniwelować raty kredytu. Ponadto dom z panelami pv ma większą wartość rynkową.
- Kolejna wada to anomalia pogodowe: ilość wyprodukowanego prądu zależy od stopnia nasłonecznienia w danym miejscu i czasie, dlatego ilość wyprodukowanego prądu nie jest stała. Kumulowanie nadwyżek na własne potrzeby jest mało opłacalne, czyli prądu może zabraknąć! Tyle, że Niemcy korzystają z fotowoltaiki od lat i nie dostali jak dotąd „zawału energetycznego”.
Dodaj komentarz