Program Prosument: dlaczego powinieneś się nim zainteresować
Słoneczna pogoda, jaka się pojawiła za oknem być może skłoni Polaków nie tylko do myślenia o wakacjach i opalaniu się, ale też o tym, że korzystanie z promieni słonecznych może stać się źródłem, jeśli nie przychodów, to chociaż oszczędności w domowym budżecie. I nie dotyczy to wyłącznie osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą czy przedsiębiorców, ale i zwykłych obywateli naszego kraju. Mowa mianowicie o budowie farmy fotowoltaicznej albo nawet niewielkiej instalacji tego typu na własne potrzeby.
Program Prosument
Z początkiem kwietnia ruszył, bowiem od dawna zapowiadany i dyskutowany również w Sejmie Rzeczypospolitej program Prosument. Zainteresować się nim powinni beneficjenci dwojakiego rodzaju.
- Z jednej strony skorzystać na nim mogą przedsiębiorcy zajmujący się świadczeniem usług związanych z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii (OZE) takich jak budowa farmy fotowoltaicznej, instalacja pomp ciepła, małych wiatraków, kolektorów słonecznych, kotłów na biomasę i małych biogazowi.
- Natomiast po drugiej stronie są osoby fizyczne, wspólnoty oraz spółdzielnie mieszkaniowe, które chcą zainwestować w tego typu przedsięwzięcia.
Jakiego typu korzyści niesie program Prosument?
Można tu wymienić zarówno korzyści ogólnospołeczne i przyszłościowe, jak i wymierne, finansowe dla wymienionych grup.
Program Prosument umożliwia, bowiem pozyskiwanie dotacji oraz niskooprocentowanych kredytów na tworzenie wymienionych wyżej instalacji wykorzystujących odnawialne źródła energii (OZE) takie jak energia słoneczna, wiatr, ciepło z gruntu, biomasa, do produkcji ciepła i energii elektrycznej na potrzeby własne oraz do odsprzedaży wytworzonych nadwyżek.
Korzyści ogólnospołeczne wynikną z faktu, że coraz więcej gospodarstw domowych czy wspólnot mieszkaniowych zacznie zastępować, chociaż w części energię elektryczną pochodzącą z paliw kopalnych energią z OZE, co zapobiegnie dalszej degradacji środowiska naturalnego w Polsce.
Wymierne korzyści finansowe odniosą użytkownicy takich instalacji, bo nie będą musieli płacić rachunków za prąd i ciepło z elektrociepłowni (lub będą one niższe), ponadto wytworzone nadwyżki energii będą mogli odsprzedawać do wspólnej sieci po cenach gwarantowanych. I będzie to możliwe bez konieczności rejestracji działalności gospodarczej.
Z kolei przedsiębiorcy świadczący usługi związane choćby z budową farmy fotowoltaicznej i podobnych instalacji, dzięki kredytowaniu tego typu zamówień będą mieli więcej zleceń.
Tak w ogólnym zarysie wygląda cel programu Prosument.
Szczegółami zajął się Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w powiązaniu z Bankiem Ochrony Środowiska. Pod koniec lutego tego roku została zawarta umowa między tymi dwoma stronami. Umożliwi ona pozyskiwanie dotacji i kredytów przez klientów indywidualnych, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, zainteresowanych budową „przydomowych” instalacji OZE.
Dofinansowanie
W zależności od typu mikroinstalacji, można na nią pozyskać 20-40% dotacji bezzwrotnej. Z kolei oprocentowanie kredytu uzyskanego z Banku Ochrony Środowiska na sfinansowanie pozostałej części inwestycji wyniesie 1% w skali roku. Kredyt taki będzie można przeznaczyć wyłącznie na określony rodzaj kosztów (tzw. koszty kwalifikowane). Ponadto w celu zapewnienia wysokiej, jakości usług gwarantujących trwałość instalacji przez przewidywane 20-25 lat wybór wykonawców będzie dokonywany zgodnie z ustawą Prawo zamówień publicznych.
Jak widać, nawet nie posiadając na początku wkładu własnego, klient indywidualny może pozyskać środki na sfinansowanie, przykładowo, własnej mikroinstalacji fotowoltaicznej. Wprawdzie jest to inwestycja długoterminowa (kredyt można wziąć na 15 lat), ale łatwo ją będzie spłacać dzięki pozyskanym oszczędnościom na rachunkach za prąd oraz sprzedaży nadwyżek do wspólnej sieci.
Instalacja fotowoltaiczna wystarczająca na potrzeby przeciętnej rodziny powinna posiadać moc 3 kWp, a jej koszt wynosi około 24 tys. zł. Z tego 40% można sfinansować z dotacji, a resztę, czyli 14,4 tys. zł z niskooprocentowanego kredytu. Szacunkowe przychody z posiadania własnej energii i odsprzedaży nadwyżek wyniosą około 1000 zł rocznie, co pozwoli na spłatę kredytu, a w kolejnych latach przyniesie czysty zysk.
Już od 3 kwietnia br. na stronie internetowej Banku Ochrony Środowiska można znaleźć wzory dokumentów i warunki finansowania związane z pozyskaniem EkoKredytu Prosument na mikroinstalacje OZE. Kredyt będzie dostępny od 24 kwietnia. Warto zainteresować się tym wcześniej, bo wprawdzie na cały projekt Prosument przeznaczono 800 mln zł (do 2020r.), ale nie jest to studnia bez dna.
Dodaj komentarz