• Telefon: +48 602 455 181
  • Email: darek.bucholski@gmail.com

Nowości na rynku ogniw fotowoltaicznych: fabryka drukowanych ogniw w Polsce

Opublikowany w Ciekawostki i otagowany jako | Zostaw komentarz

Drukowane ogniwa PV

Stefan Żeromski, w politycznej powieści „Przedwiośnie”, wydanej w 1924r., słowami jednego z bohaterów (akcja dzieję się przed 1918r.) opisuje wizję nowoczesnej i pięknej Polski niepodległej, której obywatele będą mieszkać w kolorowych, wygodnych i higienicznych szklanych domach. Określenie „szklane domy” stało się odtąd symbolem marzenia trudnego do realizacji. Jednak czasy się zmieniają i niecałe sto lat po wydaniu „Przedwiośnia” obserwujemy w naszych miastach wiele domów, w których szyby zajmują większość elewacji.

Innym marzeniem, dotyczącym naszego kraju, a wymienionym niedawno przez Prezydenta Andrzeja Dudę, jest aby Polska stała się krajem innowacyjnym, tworzącym i wdrażającym w życie nowoczesne technologie i wynalazki, które będą naszą wizytówką na świecie. Od niedawna można powiedzieć, że te dwa marzenia, o „szklanych domach” i innowacyjności Polski zlały się w jedno. Twierdzenie to związane jest z niedawnym otwarciem (18 lutego br.) nowoczesnej fabryki ogniw fotowoltaicznych w Zaczerniu na Podkarpaciu.

Ktoś znający tematykę odnawialnych źródeł energii (OZE), a szczególnie fotowoltaiki, czyli pozyskiwania energii elektrycznej ze światła słonecznego może spytać: cóż to za innowacja? Przecież ogniwa fotowoltaiczne znane są już od lat i funkcjonują całkiem nieźle na całym świecie, w tym również w Polsce. Jednak to, co wymyślono w firmie ML System funkcjonującej w Podkarpackim Inkubatorze Technologicznym rzeczywiście świadczy o innowacyjności zastosowanej technologii. Jest to pierwsza fabryka na świecie, w której drukowane będą cienkowarstwowe ogniwa fotowoltaiczne OPV!

Wymyślona przez Polaków technologia będzie znacznie tańsza od tej dotychczas stosowanej przy produkcji ogniw krzemowych (kruchych i drogich). Ogniwa drukowane produkuje się znacznie szybciej, przy ich produkcji zużywa się o wiele mniej energii i powstaje mniej odpadów. Ponadto ich zaletą jest fakt, że można je stosować na powierzchniach pionowych, np. jako folie na szybach, w żaluzjach budynku albo na fasadzie. Z jednej strony (od wewnątrz) są przejrzyste, a od zewnątrz absorbują światło (również sztuczne), które można przetwarzać na energię elektryczną. Przez to, że są znacznie cieńsze od paneli krzemowych, absorbują znacznie więcej światła i nie muszą być nachylone pod pewnym, najbardziej korzystnym pod względem nasłonecznienia kątem.

Firma ML System, oprócz innowacyjności drukowania ogniw PV, zastosowała też opatentowany przez siebie, a nieznany dotychczas na świecie, skład chemiczny elektrolitu z barwnikiem, którym ogniwa są napełniane. W ofercie firmy z Zaczernia można znaleźć aktualnie przezierne panele nano, poli, amorficzne i monokrystaliczne. Można je instalować zarówno na dachach, jak i w oknach czy na elewacji budynków. Już zastosowano je między innymi w takich obiektach jak Filharmonia Podkarpacka, Państwowe Archiwum w Rzeszowie, Uniwersytet Jagielloński czy Wyższa Szkoła Prawa i Administracji w Rzeszowie.

Na drukowanych ogniwach PV nie skończą się prawdopodobnie innowacje w tej dziedzinie. Firma bowiem stawia na dalszy rozwój, o czym świadczy utworzenie specjalistycznego laboratorium, w którym badane są nie tylko ogniwa PV (krzemowe i organiczne), ale też nanomateriały i nanotechnologie pod kątem ich wykorzystania w fotowoltaice.

Oprócz laboratoriów badawczych, na terenie ML System, o łącznej powierzchni 6 tys. m2 uruchomiono oczywiście hale produkcyjne, w których poza drukowaniem ogniw PV jest też jedna linia produkcyjna przeznaczona do obróbki szkła i druga do zespalania szkła. Ciekawostką świadczącą o umiejętnym wykorzystaniu produkowanych w fabryce ogniw jest zasilanie klimatyzacji energią pozyskiwaną ze słońca poprzez zastosowane żaluzje PV i wiaty parkingowe pokryte panelami fotowoltaicznymi. Nawet ławki znajdujące się na terenie obiektu wyposażono w porty PV, w których można podładować telefon komórkowy czy laptopa.

Jak można się domyślać, olbrzymi koszt inwestycji 56 mln zł (z czego 70% przeznaczono na patenty i technologie), częściowo został sfinansowany ze środków unijnych. Był to Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka, zatytułowany: „Produkcyjne wdrożenie przez ML System hybrydowego panelu fotowoltaicznego NoFrost”, a dotyczący dofinansowania komercjalizacji i wdrożenia wynalazku.

15 patentów zgłoszonych w związku z opracowaną technologią produkcji ogniw organicznych to pierwszy krok w kierunku realizacji marzeń o Polsce, w której zamiast siły roboczej będziemy sprzedawać rodzimą myśl innowacyjną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *